Cały czas słyszę o kryzysie jaki od pewnego czasu w branży nieruchomości panuje, i to nie tylko w naszym kraju ale niemal na całym świecie. Jednak gdy spoglądam na nieruchomości to zastanawiam się czy tam przypadkiem czas nie zatrzymał się w miejscu, wiele cen wydaje się z kosmosu do tego liczba ofert jest bardzo mała. Czyżby nieruchomości nabywało znacznie więcej inwestorów? Wcale nie, wręcz przeciwnie to schemat działania oparty na powolnym kształtowaniu się cen, by nie doszło do załamania się całego rynku, co ma być zresztą to będzie jak uważa wielu analityków i doradców. Oczywiście innym adekwatnym problemem, jest rzeczywista wartość nieruchomości , lecz i w tym przypadku twierdzi się, że niektóre posunięcia są zupełnie niepotrzebne. Jednak czy niesie to za sobą poważne konsekwencję, tego nie jest nikt w stanie powiedzieć, w końcu bądź co bądź to właśnie w tym momencie kształtuje się cały rynek, ciężko więc wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Nie prawdą jest, iż tkwi on w całkowitym marazmie, choć i takowe opinie się pojawiają.
