markowe okulary

Jak prawie co roku, wraz ze znajomymi zaplanowaliśmy sobie wspólny wyjazd. Z reguły wybieramy tanie miejsca, gdyż nie należymy do najbogatszych osób. Mimo wszystko nadrabiamy sprytem i tym, że wiemy gdzie szukać promocji. Odwiedziliśmy więc jak zwykle bardzo fajne miejsce, a wydaliśmy po tyle pieniędzy, że nie wszędzie w Polsce udałoby nam się spędzić tak fajne dwa tygodnie. Kluczem była jak zawsze dobra organizacja. Wycieczka została zorganizowana przez naszego znajomego, który ma dość duże znajomości w Gruzji i udało nam się jeszcze urwać trochę pieniędzy na małych detalach.

Jak więc już wiecie wycieczka była do Gruzji, czyli jednego z piękniejszych krajów Europy, ale bardzo niedocenianego. Klimat tego małego państwa można oddać tak naprawdę tylko i wyłącznie zdjęciami lub wieloma nagraniami, które zapewne każdy turysta przywozi z tego uroczego kraju.

Jest to bardzo popularny kierunek i w sumie nie ma się co dziwić, gdyż jesteśmy tam uwielbiani przez miejscowych ludzi. Są oni dla nas bardzo przyjaźni i starają się nas niesamowicie ugościć. Wszystko przez to, że jeden z naszych poprzednich prezydentów żył w bardzo dobrych stosunkach z ówczesnym rządem Gruzji. Jesteśmy więc tam dotąd ochoczo witani i zawsze mile widziani.

Poza tym, że Gruzini bardzo nas lubią, posiadają też cudowną kuchnię, która co prawda troszkę przypomina spożywanymi posiłkami Polskę, ale jest jest inna w przygotowaniu, a co za tym też idzie w smaku. Osobiście muszę przyznać, że zakochałem się w tamtejszym jedzeniu i podczas moich dwóch wizyt w tym państwie, wracam zawsze o kilka kilogramów cięższy.

markowe okulary przeciwsłoneczne

Nie mam z tego powodu kaca moralnego, gdyż jestem w stanie zrzucić to w Polsce w dwa tygodnie, a wspomnienia tego cudownego smaku zostają ze mną na bardzo długo. Przede wszystkim w moje gusta trafiło chaczapuri, a każdy, kto go próbował przyzna mi z pewnością rację i zgodzi się z mocno zachęcającą do spróbowania opinią.

Gruzja, jak i całe okolice Kaukazu, to rajskie widoki i jest to naprawdę niedaleko nas. Wybieramy się czasem na bardzo dalekie wycieczki w egzotyczne kraje i tracimy 2,3 dni na samych lotniskach i podczas lotu, a nie doceniamy w pełni tego, czym obdarzyła Europę natura. Nie podważam tu oczywiście żadnych personalnych decyzji w kontekście wyboru miejsca destynacji, lecz zaznaczam wyłącznie jak pięknym krajem jest nasz sojusznik. Jeśli nie boimy się więc tego, że nasz żołądek troszkę się powiększy, a każdy napotkany Gruzin będzie nas chciał upić, gdy tylko usłyszy, że jesteśmy z Polski, to nie widzę większych przeciwności, by się tam udać.

My wraz z moją paczką, której jeszcze nie opisałem, znaleźliśmy loty w dwie strony za niecałe 50 złotych. Jak więc widzicie była to naprawdę niska cena, za jaką nie przejedziemy nawet wzdłuż naszego kraju, nie mówiąc już o drodze w drugą stronę i jeszcze w kilka osób. Na miejscu po doleceniu na miejsce mieliśmy już zarezerwowany samochód z napędem 4×4.

Gruzja, a na pewno jej część, jest położona w górskim klimacie, nie ma więc na to szans, by wybierać się w dłuższe wojaże samochodem z niskim zawieszeniem. Oczywiście, jeśli ktoś uwielbia adrenalinę i chce jej sobie dostarczyć w opór, to nie można mu tego zabronić i z pewnością będzie ją w przypadku wyboru małego samochodu miał.

okulary

My mimo wszystko zaufaliśmy naszemu przewodnikowi, jak i całemu kierownikowi wyprawy, który miał już niemałe doświadczenie w podróżowaniu po Gruzji i mógł nas po niej w ciekawy sposób oprowadzić. Potrzebne nam jeszcze były markowe okulary przeciwsłoneczne, z dobrym filtrem, gdyż pora, w której udawaliśmy się na wycieczkę, była wakacyjna a Gruzję nawiedziła fala bardzo wysokich temperatur. Tak więc nakrycie głowy i okularki były bardzo potrzebne, by uratować sobie nawzajem tyłek. Tak też zrobiliśmy i zaraz po wylądowaniu zakupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne. Na kwestiach zdrowotnych nie ma co bowiem oszczędzać.

Wyjazd do Gruzji trwał lekko ponad 2 tygodnie i wypoczęliśmy tam naprawdę na najwyższym poziomie. Gdybym miał każdemu polecić trzy najfajniejsze miejsca, w których można spędzić spokojny czas, wyciszyć się i nawdychać świeżego, górskiego powietrza, to jednym z tych miejsc byłaby na pewno Gruzja.

Wracamy stamtąd zawsze naładowany pozytywną energią i pełen zapału do działania. Zdecydowanie bardziej wolę taki klimat, niż zatłoczone plaże Majorki, na których jest mnóstwo ludzi, a pogoda bardzo często zawodzi. Jest to mocno przereklamowany kurort, który coraz bardziej odchodzi ze swoją popularnością do lamusa i coraz mnie ludzi się tam wybiera.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here